Przygody z książką - książkowe wyszukiwanki

Zuzka jest na etapie cichego obserwatora - mówić nie chce, ale patrzy na świat uważnie, łączy rzeczy w pary i grupy pokazując palcem, co potrafi próbuje nazywać - głównie naśladując dźwięki. Czytamy dużo, a przy okazji czytania oglądamy też ilustracje szukając na nich konkretnych szczegółów - czasem inicjuje tę zabawę Zuzia, czasem czytający rodzic, a czasami sugeruje to sam autor. W dzisiejszym poście przedstawimy kilka z książek stworzonych do ćwiczenia spostrzegawczości u maluchów. :) Padnie więc parę słów o ulicy Czereśniowej, Popatrz i znajdź, starej serii o Reksiu i o czymś jeszcze. :)

Świnka Peppa - filcowa torebka handmade i filcowa spineczka :)

Moja Zuzia została fanką. Wielką fanką skandującą  Paaaaappppa! Naszą pierwszą ulubienicą została Świnka Peppa. Zuzia uwielbia czytać książeczki i oglądać bajeczki, a teraz, dzięki mamusi stała się dumną posiadaczką paru Peppowych gadżetów. :)

Ciuch, ciuch, ciuuuuchcia! - Lokomotywa Juliana Tuwima

Jako, że daleko nie mieliśmy, udaliśmy się w sobotę do Wolsztyna, gdzie odbywała się coroczna parada parowozów. My co prawda dojechaliśmy po czasie, ale to dobrze, bo tłumy były niesamowite, a miejsc parkingowych nie za wiele. Gdy tłumy wyszły z dworca mogliśmy podejść i obejrzeć kilka parowozów z bliska. Zuzka aż skakała z radości. A na pamiątkę kupiliśmy tradycyjne wydanie Lokomotywy Tuwima z ilustracjami Szancera. Piękne! Zuzka odkryła ten wierszyk na nowo, wszak teraz już doskonale wie, co to jest ta dziwaczna LOKOMOTYWA :)