wtorek, 31 marca 2015

Hello Kitty - maskotka i coś jeszcze :)

Z okazji niedzieli Palmowo-Handlowej kupiliśmy Zuzi super balon Hello Kitty wypełniony helem. Jest szał! Zwykłe balony jej się podobają, ale taki fruwający to hit! W nocy przebudziła się i pokazywała paluszkiem do góry, z zamkniętymi oczkami. A mamusia, świadoma, że żaden balon nie jest wieczny została w temacie Kici. :)





Tak się zaczął nasz dzisiejszy dzień: 


A oto, co powstało w trakcie Zuzinkowej drzemki, z minky, które zostało po szyciu myszek:



I w ubranku:



A to starsza uszywka, również z motywem HK - fartuszek dla małej kuchareczki: 


Główka Kitty to kieszonka, mała rączka się w niej mieści. 



Czy zaglądają tu jakieś fanki Hello Kitty? Pozdrawiamy! 




2 komentarze:

  1. Kolejne cudo. A balon rewelacja:) Niech no tylko moja mała podrośnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat balon zachwyci nawet dużo młodsze od Zuzki dzieci. :) Warto, choć hel ucieka i po 3 dniach Kitty już tylko smętnie wisi w powietrzu, jutro pewnie sfrunie na podłogę...

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...