środa, 10 czerwca 2015

Kocyk i metkowa szmatka

Jako, że mała Anastasia pokochała swojego misia powstały dla niej kolejne uszywki z minky. :)

Komplet z minky w kolorze pudrowego różu i szarej bawełny z sówkami tworzy piękny komplet z misiem, który już się zadomowił u swojej malutkiej właścicielki.




Wykonanie takiego kocyka to czysta przyjemność. :) 75x100 cm łatwo obracać pod maszyną. Pozdrawiamy ciocię, dla której przez kilka dni tworzyłam i poprawiałam koc 150x100 cm :) I mimo, że chętnie sama bym się takim przykryła, to nie ma szans, że znowu się za to zabiorę. ;)

4 komentarze:

  1. Mamy kocyki z tego materiału, są świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuzia też ma i jest to jej absolutnie ukochany kocyk, prawie się z nim nie rozstaje. Dlatego teraz każde znajome dziecko obdarowujemy takimi. :)

      Usuń
  2. Sowy:D Zastanawiam się czy Bąbelince nie kupić kocyka z takiego materiału. Sęk w tym, że i tak ma ich już sporo:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Minky to zupełnie inna kategoria kocyków. :) To kocyki do kochania, moja Zuzka ze swoim się nie rozstaje, nosi ze sobą gdy chce czytać, otula się siedząc na fotelu (nawet przy upałach, co mnie mniej cieszy). Wieczorem też woła "koo, kooo!" i pokazuje, żeby ją przykryć. Kup koniecznie albo uszyj własnoręcznie. :)

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...