wtorek, 16 września 2014

Po długiej przerwie.... książkowo.

Na blogu zapanowała długa cisza, spowodowane to było posuchą maszynową. Nie było jak się rozstawić z tym wszystkim - taka ta Zuzka rozbrykana. Na razie nie zapowiada się  na poprawę, choć kilka planów na pierwsze urodzinki jest, więc może, może się uda coś niecoś pokazać i tutaj.

Póki co chciałabym napisać co nieco o książeczkach, które od niedawna czytamy bardzo często - Zuzia wprawdzie późno, ale całym sercem pokochała książeczki - już nie muszę ich przed nią chować. A czemu chowałam? Ano dlatego, że potrafiła zjeść spore kawałki kartonowych kartek, co będzie dobrze widoczne na zdjęciach.

Na początek zdjęcia naszej kolekcji:





To tylko te, które mają sztywne kartki, innych na razie Zuzia nie dostaje.



Cieszę się, że Zuzka pokochała książeczki, czekałam na ten moment z niecierpliwością. Dla mnie książki stanowią ważną część życia, są najlepszą rozrywką. Teraz przy Zuzi nadrobię własne zaległośći z dzieciństwa i poznam najnowsze hity. Zaczęłam od powtórki z ukochanej Astrid Lindgren, a także, po raz pierwszy! przeczytałam Alicję w Krainie Czarów. 




1 komentarz:

  1. Cudowny zbiór:)
    Muszę kupić serię gdzie jest Tuwim, Konopnicka itd. Widziałam i są ładnie wydane oraz dzieciaki je lubią.
    Również małej kompletuje biblioteczkę. Sporo mamy pozycji, które nie są jeszcze dla niej ale nie mogłam wytrzymać i musiałam kupić;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...