Dziś kolejna porcja inspiracji muzyczno-słownych w języku angielskim.
Wierszyk ćwiczący rączki - "Clap, clap, clap your hands"
Ćwiczymy aby wykonywać polecenia jak najwolniej i jak najszybciej. ;)
Jest to ulubiony wierszyk Zuzi, gdy ma ochotę na powtarzanie go zaczyna powoli klaskać i powtarzać "klaaa, klaaaa" a ona naprawdę niewiele mówi. ;)
Jako, że wśród moich uczniów przyjęła się wersja z "pound your fists" z miną złośnika, na koniec dodaję dodatkową "zwrotkę" - "wave your arms" czyli machamy wyciągniętymi do góry rękoma, robimy to z uśmiechem, dla złagodzenia sytuacji. ;)
Piosenka o owocach, na youtube dostępna jest trudniejsza wersja, uczy 6 różnych owoców. Dla maluszków polecam na początek wersję z 3 owocami, dostępną w wersji audio na http://www.dreamenglish.com/fruit.html
Ja pokazuję "yummy" głaszcząc się po brzuchu, a na "tummy" wskazuję kilkukrotnie brzuch palcem. Możemy przy okazji używać obrazków przedstawiających owoce, możemy używać rekwizytów.
Kliknij tutaj aby przejść do poprzedniego postu o angielskim dla maluszków.
Do nauki angielskiego jeszcze musimy poczekać ale piosenka nam się spodobała :) będę teraz śpiewać yummy, yummy :D
OdpowiedzUsuńAle właśnie o to chodzi żeby ten angielski był gdzieś tam w tle, mimochodem - nie chodzi o to, by dzieci nauczyły się od razu mówić po angielsku. Ale tak jak przyswajają swój język ojczysty tak mogą przyswoić i obcy. Zuzka np. wczoraj pokiwała paluszkiem na "no, no, no", potem na "nununu", "don't do that" i "nie". Dla niej to po prostu synonimy. :) I naprawdę nie uczymy się tego jakoś specjalnie, wychodzi w trakcie słuchania piosenek.
UsuńU nas angielski również na tapecie - żeby Kacper chociaż słyszał ten język bo do mowy to mu jeszcze daleko
OdpowiedzUsuńPewnie, o to chodzi w przypadku takich maluchów. :)
UsuńJa również będę moje maleństwo szybko uczyć języka angielskiego :)
OdpowiedzUsuńDobra decyzja :)
Usuń